GRY Smutne Buzie: Niedziela, poniedziałek, to traci znaczenie.

niedziela, 24 stycznia 2016

Niedziela, poniedziałek, to traci znaczenie.

Przespana czy nieprzespana noc
Mocna czy słaba kawa
Ciepło czy zimno
Wolno czy szybko
Głośno czy cicho
Smutek czy radość
Tutaj jest tak mało różnic, tutaj po jakimś czasie zapominamy o samym fakcie
Wszystko można odespać, wszystko można zwolnić, wszystko można ściszyć i wszystko można zasmucić
Rozumiecie, o co chodzi? Te poranki, kiedy okno świecie w twarz spoza rolet, rozgrzane ciało trzeba wyjąć spod kołdry, ono musi dotknąć zimnego powietrza dookoła, oczy zasypane piaskiem, po czym łzawiące, by jakoś zamaskować to wszystko, nie lubią się szeroko otwierać, one nie chcą pokazywać wczorajszej nocy, słuchawki na uszy - pierwsza porządna czynność, która zostanie wykonana, już z samego rana - aby wyciszyć fakt, że jednak to wszystko to cholerna prawa. I ona nie ma żadnego znaczenia. Każde zmarznięcie ogrzejesz, niewyspaną noc odeśpisz i i tak zapomnisz o fakcie. I czas będzie leciał, a ty umrzesz. Jakie porządne czynności jutro wykonasz? Stracisz czas? Na co tym czasem? Dyskusje polityków? Oglądanie zdjęć znajomych? Seriale powtarzane w kółko?
To wszystko traci znaczenie.

2 komentarze:

  1. Hmm... ciekawe. W jakiś sposób urzekł mnie ten post.
    Kiedyś miałem, a właściwie nadal mam głęboką depresję, z tym, ze teraz staram się z tym walczyć. Zwalczać wszelką miałkość nijakość... Po prostu żyć. Dlatego często szukam intensywnych wrażeń, robię głupoty.
    Chciałbym tracić jak najmniej czasu i... oddychać... żyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Intensywne wrażenia, aby przypomnieć sobie życie. Co to jest w ogóle życie? Na czym to polega? Zasadach, obowiązkach, chwilach zabawy i ludziach?
      Miałkość nijakość to najgorsza rzecz na świecie. Nawet nie da się zauważyć, kiedy wbija swoje kły.
      Kiedyś jednak trzeba wreszcie się zorientować, że każdy dzień zaczyna wyglądać tak samo.

      Usuń